samochody elektryczne mają problem z ładowarkami

ale nie ten o którym myslisz

Daniel Kowalczyk


Prawie wszystkie szacunki mówią o tym, że pojazdy elektryczne są gotowe do przejęcia przemysłu samochodowego w ciągu najbliższych kilku lat. Tesla pożarł już dużą część rynku luksusowych pojazdów, który kiedyś był zdominowany przez Mercedesa i BMW. Tylko w tym roku pojawiły się nowe pojazdy elektryczne, takie jak Nissan, Jaguar, Chevrolet, Tesla, Hyundai, Kia i Audi. Pomimo tego, że są to różne pojazdy elektryczne wciąż mają ten sam problem, dostęp do ładowania.

Nie zrozumcie tego źle, poczyniono wielki postęp. Tesla kontynuuje ekspansję swojej ogólnokrajowej (także globalnej) sieci superchargerów, inni operatorzy planują w ciągu  roku budowę prawie kilkuset nowych stacji szybkiego ładowania DC i AC. Jeśli brzmi to dobrze, to dlatego, że tak jest. Jednak istnieje jeden duży problem, z którym większość ludzi nie zauważa. Wiele z tych publicznych stacji nie robi nic dla codziennych potrzeb związanych z prowadzeniem pojazdu.

Właściwy pomysł, złe rozwiązanie

Instalacja większej liczby ładowarek ma zasadnicze znaczenie dla dalszego rozwoju rynku pojazdów elektrycznych. Dzisiaj przypada około kilkadziesiąt (lub kilkaset - jeśli ktoś ma precyzyjne dane to proszę o info) samochodów elektrycznych na  jedną publiczną ładowarkę. Prostym rozwiązaniem jest dodanie większej liczby stacji publicznych i problem rozwiązany, prawda? No nie bardzo.

Problem z kopiowaniem modelu stacji benzynowej polega na tym, że pojazdy elektryczne po prostu nie ładują tak szybko. Nawet stacje doładowujące (które są zdecydowanie najszybszymi stacjami ładowania dzisiaj o mocy 150kW) nie są tak szybkie, aby "uzupełnić" Teslę w około 45 minut. Jest to dobre rozwiązanie w przypadku podróży dalekobieżnych, ale nie jest to doskonałe rozwiązanie dla codziennych potrzeb. Poza tym większość infrastruktury szybkiego ładowania instalowanej przez operatorów  ładuje się na jednej trzeciej prędkości (50kW), co oznacza, że ​​do pełnego naładowania potrzeba kilka godzin. Jeśli uważasz, że przyjęcie ultra-szybkiego ładowania (450 kW) jest odpowiedzią, możesz  sprawdzić, jak trudny / drogi / niebezpieczny jest ten poziom mocy.

Ciągłe instalowanie coraz większej liczby publicznych ładowarek nie jest rozwiązaniem zrównoważonym ani rozsądnym. Istnie powód, dla którego lider branży pojazdów elektrycznych, Tesla, konsekwentnie twierdzi, że najlepszym sposobem na posiadanie pojazdu elektrycznego jest posiadanie ładowarki w domu.

Mnóstwo ładowarek ale brak tam, gdzie ich potrzebujesz

Zamieszaniu wokół całej ogromnej inwestycji w infrastrukturę ładowania akumulatorów to fakt. Wiele z tych stacji usytuowana jest w miejscach, które naprawdę ich nie potrzebują, centra handlowe i sklepy spożywcze, a powodem instalacji jest zwiększenie atrakcyjności lokalizacji dla Klientów.

Czy pojazdy elektryczne powinny dostosować się do twojego życia, czy na odwrót?

To zabrzmi trochę kłopotliwie, ale jesteś teraz  poproszony o zaplanowanie części dnia na wycieczkę do IKEI. A w zasadzie nie do IKEI tylko na parking pod IKEĄ i czekać na swoją szansę - a może się uda naładować bez kolejki (byłem kilkadziesiąt razy w IKEI - zawsze jest problem z wolnymi miejscami do zaparkowania - i teraz wyobraź sobie, że w końcu jest, znalazłeś, ... ale 80 m od ładowarki. Czekasz, odpalasz samochód, podjeżdżasz do ładowarki .. za późno, już zajęta) Nie mam nic przeciwko IKEI, ale czy te pojazdy nie powinny pasować do twojego życia, a nie na odwrót? Mamy możliwość całkowitej przebudowy usług samochodowych, nie ma sensu instalowanie ładowarek w miejscach, które ich nie potrzebują. Prawda jest taka, że miejsce, w którym naprawdę chcesz naładować samochód to dom lub praca,  kiedy samochód będzie zaparkowany na +4 godziny. Tak jak twój telefon komórkowy, lepiej go podłączyć i naładować, gdy skończysz używać po całym dniu. Posiadanie ładowarki w domu pozwala uzyskać najlepsze "doznania" z użytkowania pojazdu. Po kilku poszukiwaniach wolnej ładowarki publicznej, staniu w ogonku, albo po wieczorno-nocnych poszukiwaniach - szybko przeklniesz siebie (za decyzję) i swój samochód.

Zainstaluj ładowarkę tam, gdzie chcesz

Wyobraź sobie, że do naładowania smartfona używasz sieci ładującej. Gdy Twój telefon jest już na wyczerpaniu, musisz wytropić miejsce, w którym będziesz mógł rozbić obóz na kilka godzin, podczas gdy twój telefon się uruchomi. Dla wielu z nas jest to okropne doświadczenie jako użytkownika. Jeśli posiadasz EV, to naprawdę nie jest inaczej. Nigdy nie chciałbyś mieć smartfona, gdyby nie miał ładowarki, która działała w domu. Jest tak powszechna, że prawdopodobnie traktujesz ją za "oczywistą oczywistość"  i nigdy nie zastanawiasz się nad tym. Ładowanie EV powinno odbywać się w ten sam sposób. Odpowiedz sobie na pytanie - czy ładujesz swojego smartfona w centrach handlowych, w dodatku za darmo?

Przeniesienie ładowania do twojego domu tak naprawdę zależy od twojej sytuacji i możliwości. Jeśli posiadasz własny dom i masz dużo przestrzeni, nie będziesz mieć problemów, ale żyjąc w sytuacji ograniczonej pod względem dostępnej mocy lub w domach wielorodzinnych, możesz napotkać pewne problemy. 

Podczas gdy wszyscy (lub wielu) skupiają się na budowaniu sieci publicznej,  my koncentrujemy się na tym, aby umożliwić wszystkim użytkownikom ładowanie samochodów elektrycznych. 

Posiadanie ładowarek wszędzie to świetna idea, ale tak naprawdę potrzebujemy ładowarek tam, gdzie chcemy, i my to robimy.